Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gawer26 z miasteczka Grudziądz. Mam przejechane 2252.00 kilometrów w tym 166.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gawer26.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Budapeszt-Grudziądz 2013

Dystans całkowity:1006.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:67.09 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:111.78 km
Więcej statystyk
  • DST 101.00km
  • Sprzęt Cube LTD TEAM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budapeszt-Grudziądz 2013 dzień 1

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 19.06.2013 | Komentarze 0

Dnia 5 czerwca o godz.6 rano rozpoczynamy naszą wyprawę. Z Okęcia wylecieliśmy do Budapesztu ,tam skręcamy rowery i w drogę .Przejechaliśmy Węgry,Słowację i wjechaliśmy do Polski od strony Łysej Polany.Noclegi spędziliśmy w namiotach i strażnicach w Polsce, które odwiedziliśmy.Charakter naszej wyprawy był szczególny mianowicie chcemy poprzez nasz wyjazd zebrać fundusze na leczenie i rehabilitację czteroletniej Wiktorii.Jest to córka naszego kolegi ratownika medycznego z którym często współdziałamy podczas akcji ratowniczych.Cierpi ona na padaczkę lekooporną która jest trudna w leczeniu.Pomagają turnusy rehabilitacyjne lecz każdy z nich kosztuje 5000 pln. NFZ refunduje jeden rocznie a potrzeba jest bynajmniej 6 rocznie.Wstępując do Jednostek Państwowej Straży Pożarnej (odwiedziliśmy ponad 25) zachęcaliśmy kolegów po fachu do zasilenia konta Wiktorii w Fundacji do której należy.Nasza wyprawa trwała 9 dni przy bardzo zmiennej pogodzie.Przejechaliśmy 1045 km i wjechaliśmy na wys. 1175 m.n.p.m. i max prędkość z góry z sakwami to 67 km/h. Szału może nie ma ale dało się odczuć.Ile udało się zebrać pieniędzy? To się okaże po wszystkich wpłatach.ale wiemy jedno że wszyscy wyrazili chęć pomocy.Poniżej foto ulotki na której są informacje o Wiki i nadal otwarte konto.

Informacja o Wiki © gawer

Wiktoria Stefan to dla niej poświęcona była ta wyprawa © gawer

Wiki w trakcie rehabilitacji © gawer

Na lotnisko bezpiecznie dowiózł nas Bartek WIELKIE DZIĘKI POZDRAWIAMY.
Rowery spakowane w kartonach rozkręcone i bez powietrza w kołach czekamy na odprawe.
A oto fotorelacji z wyprawy.

Nasz transport,oby doleciały rowery © gawer

Po godzinie lotu i skręceniu rowerów wyruszyliśmy w drogę powrotną...
Z Wołkiem w centrum Budapesztu © gawer


Budapeszt i Krzysztof z przyzwyczajenia na pasie dla autobusów © gawer


Budapeszt a za nami wysoki stan Dunaju © gawer


Pożegnanie z Budapesztem © gawer


Drogowskaz na Salgotarian do którego mieliśmy dotrzeć 1 dnia © gawer


Po ulewach jakie nas dopadły nasz plan runął w gruzach zakładaliśmy ze dojedziemy do Salgotarjan a zakończyliśmy dzień ok 15 km przed Paszto.

Pierwszy nocleg na dziko gdzieś przed Paszto © gawer


Próbowaliśmy się dopytać gdzie można legalnie rozbić namiot ale ich język jest strasznie niezrozumiały i niestety pozostało nam spać w kniejach.

Poniżej link do mapki z trasy.
/8940374




  • DST 127.00km
  • Sprzęt Cube LTD TEAM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budapeszt-Grudziądz dzień 2.

Czwartek, 6 czerwca 2013 · dodano: 19.06.2013 | Komentarze 0

Po przebudzeniu ok 6:45 ujrzeliśmy zawilgocony namiot i nasze obozowisko w błocie,rozprostowanie kości toaleta poranna i przygotowanie posiłku.

Poranne przygotowanie śniadania © gawer


Golenie w terenie © gawer
W trasie na Salgotarjan..Jeszcze nie pada © gawer
[/url]
Rozmówki węgierskie zakupione w Polsce się nie przydały © gawer


Przerwa w trasie ,Krzysztof rozmyśla © gawer


Na przystanku, chwila na telefon do rodziny © gawer


Dojechaliśmy do Salgotarian © gawer

Przez niesprzyjającą pogodę mamy już opóźnienie mieliśmy właśnie tu nocować gdzie jest pole namiotowe i jezioro niestety nie wyszło
Szybki posiłek na stacji przy markecie i ruszamy w trase.
Zakupy w węgierskim markecie i nawet niedrogo © gawer

Granica węgiersko słowacka © gawer

Wjeżdżamy do Słowacji tu się raczej dogadamy © gawer

Zaczynają się ukazywać pagórki © gawer

Pierwszy raz przypiekły mięśnie © gawer

Kolejna ulewa już wiemy że nie dotrzemy do Vernaru gdzie mieliśmy nocować © gawer

Mamy zamiar zatrzymać się w miejscowości Hnuśta tam woleliśmy nie ryzykować i nie spać na dziko z uwagi na nieciekawe towarzystwo i wybraliśmy Hotel robotniczy.32 euro 3 osoby i rowery.
Hotel robotniczy lata osiemdziesiąte © gawer

Poniżej mapka z trasy
/8940374




Budapeszt-Grudziądz dzień trzeci.

Środa, 5 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

Dzień trzeci naszej wyprawy zapowiadał się dobrze niebo błękitne ciepło aż chce sie jechać.Wyruszyliśmy z Hnuśty w kierunku na Murań potem Telgart Vernar i na Poprad.

Jedziemy z Hnuśta na Murań © gawer


Zaczyna się robić pod górkę © gawer

W drodze na Murańską Hute © gawer

Przerwa w 10 km podjeździe.Teraz Polska! © gawer

Spokojnie jeszcze trochę i z górki © gawer

Nieprzyjemny znak © gawer

....weź mnie wkurzaj podjedziemy © gawer

Odrobinę wody dla ochłody © gawer

Trasa widokowa polecam widoki © gawer

Wołek na spokojnie © gawer

Kilka rad od słowackich gospodarzy © gawer

Ciekawa zabudowa © gawer

.....w którą stronę..? W tle Słowacka remiza OSP © gawer

Droga na Poprad © gawer

Poprad © gawer

Tu zatrzymaliśmy się na chwilkę zrobić zakupy i rozeznać temat gdzie za miastem się najlepiej rozbić.Ruszyliśmy na Vielką Lomnice ,a namiot rozstawiliśmy na polanie przy potoku w Tatrzańskiej Lomnicy .
Namiot na polanie- miejsce idealne potok i widok na góry © gawer

Szybka kąpiel w potoku © gawer

Dodam na koniec że woda nie była za ciepła.
No i dobranoc © gawer

Poniżej mapka z trasy
/8940374




Budapeszt-Grudziądz 2013 dzień czwarty

Wtorek, 4 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

Po nocy przy szumie strumyka poranny widok z namiotu dodał kopa na dalszą jazdę.

Widok z namiotu © gawer

20 metrów od namiotu.Kontakt z naturą w 100% © gawer

Szkoda że nie mamy czasu tam wjechać © gawer

Śniadanko smakuje © gawer

Apetyt dopisuje © gawer

Porządek musi być © gawer

Śniadanie,kawka,toaleta poranna i lecimy dalej.
Humory dopisują © gawer

Źdiar przed nami i zmiana pogody © gawer

Deszczyk © gawer

Dobry piesek © gawer

Uwaga kamyki © gawer

Wreszcie Polska © gawer

Wybraliśmy trasę przez łysa Polanę z uwagi na widoki.
Pierwszy kapeć © gawer

Po kilku kilometrach wskutek tarcia opony o klocek u Krzysztofa nastąpił wystrzał.Do najbliższego sklepu kilkadziesiąt kilometrów, dętki były a opony zapasowej nie mieliśmy.
Przetarta opona © gawer

Zrobiliśmy podkładkę z kawałka gumy i przykleiliśmy od wewnątrz, napompowana dętka docisnęła łatkę i pomogło.Dojechaliśmy do Bukowiny Tatrzańskiej.
...podjechałem © gawer

..jest satysfakcja © gawer

Za nami pozostał podjazd na wys.ok 1175m.n.p.m.
Chwila wytchnienia © gawer

Ostatnie foto gór © gawer

Góry już nami © gawer

Jest już nowa opona © gawer

W Bukowinie udało się kupić nowa oponę teraz śmiało można śmigać do Rabki.
Jedzie welisko © gawer

Mapka z trasy poniżej
/8940374




  • DST 131.00km
  • VMAX 67.09km/h
  • Sprzęt Cube LTD TEAM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budapeszt-Grudziądz piąty dzień

Poniedziałek, 3 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

Po noclegu w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej w Rabce rozpoczęliśmy swą misje zachęcania kolegów strażaków do poparcia naszej akcji dla której to własnie wyznaczyliśmy sobie cel naszej wyprawy - wyrazili chęć pomocy.Dzięki za nocleg my natomiast lecimy dalej.

W drodze na Kraków © gawer

Robi się płasko i jest zadowolenie © gawer

Wybraliśmy sobie drogę przez Wieliczkę i dzięki temu po trasie bujnąłem się z górki 67km/h była frajda.
Jest rekord z sakwami © gawer

Kraków © gawer

...i tak droga zleciała że znaleźliśmy się w Krakowie.Odiwedziliśmy tam cztery jednostki
Kolejny punkt zaliczony © gawer

Ale głowa © gawer

Pamiątkowe foto na rynku,obiadzik i uciekamy z tego zatłoczonego miasta.
Biedne koniki © gawer

W ostatniej JRG w Krakowie © gawer

Chwila przerwy i jedziemy do Wolbromia.
U kolegów w Wolbromiu © gawer

Po ostrym tempie zdążyliśmy przed samą ulewą wjechać na teren jednostki gdzie zostaliśmy gorąco przyjęci i spędziliśmy tam noc.Wolbrom dołączył do naszej akcji-super.
Mapka poniżej
/8940374
/8940374




  • DST 135.00km
  • Sprzęt Cube LTD TEAM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budapeszt-Grudziądz szósty dzień

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

Szósty dzień wyprawy kierujemy się na Częstochowę odwiedziliśmy tam również cztery JRG które wyraziły chęć wsparcia naszej inicjatywy pomocy Wiktorii.

Przystanek z ruinami w tle © gawer

Przerwa przy chacie w polu © gawer

Częstochowa -na jasną górę © gawer

Z Józkiem w tle-częstochowa © gawer
Wizyta w aptece © gawer

Sporo czasu zajmowało nam dotarcie do Jednostek Straży tam jeszcze kilka słów o wyprawie i Wiktorii dlatego na trasie trzeba było się spinać aby założony plan trasy realizować.
Bramy wyjazdowe w JRG w Częstochowie © gawer

Kolejny kapeć Krzycha przy okazji kolacyjka © gawer

Ok godziny 21 dotarliśmy do Radomska w jednostce zostaliśmy poczęstowani obiadem który wcześniej chłopacy przygotowali,zrobiliśmy pranie i poszliśmy spać.

Mapka z dnia poniżej
/8940374




  • DST 140.00km
  • Sprzęt Cube LTD TEAM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budapeszt-Grudziądz dzień siódmy.

Sobota, 1 czerwca 2013 · dodano: 25.06.2013 | Komentarze 0

Po pobudce za oknem ujrzeliśmy deszcz ,po krótkim namyśle stwierdziliśmy że jedziemy.Po kilkunastu kilometrach krótki przystanek i pytanie co dalej?

Przerwa w deszczu © gawer


Dokulaliśmy się do Piotrkowa Trybunalskiego gdzie u kolegów się wysuszyliśmy mogliśmy też przygotować posiłek i zregenerować siły.Pozdrawiamy!
Wysuszeni i zabezpieczeni © gawer


Nie ma jak dobre towarzystwo © gawer

Była okazja żeby sie karnąć rowerkiem od znajomych spod przystanku.
Nowy sprzęt Wołka © gawer


Krótkie odwiedziny w JRG w Łodzi © gawer

Porady jak pokonać Łódź © gawer

W końcu przestało padać nic tak nie cieszy jak czyste niebo.
Spotkanie i szerzenie idei w Zgierzu © gawer

Wizyta w Ozorkowie © gawer

Po drodze wstąpiliśmy do Ozorkowa ..i dalej już na nocleg do Łęczycy w której zostaliśmy szczerze ugoszczeni.
Pozdrowienia dla PSP w Łęczycy © gawer


Poniżej mapka z etapu.
/8940374




Budapeszt-Grudziądz dzień ósmy

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 25.06.2013 | Komentarze 0

Wypoczęci i zadowoleni pogody jedziemy w kierunku Włocławka.

Dotarliśmy do naszego województwa © gawer

Drugie śniadanko w parku w Lubieniu Kujawskim © gawer

Wysłużone rowery zmieniamy na nowe © gawer

Drzemka w końcu mnie dopadła © gawer

Około godziny 14 dojeżdżamy do Komendy Miejskiej we Włocławku gdzie zostaliśmy zaproszeni na kawę do Pana Komendanta st.bryg.Roberta Majewskiego.
Po wizycie udaliśmy się do Ciechocinka w którym nocowaliśmy na terenie JRG. Wielkie dzięki!!
Mieliśmy trochę czasu i udaliśmy się na relaks w basenach.
Zasłużony relaks w bąbelkach © gawer

Nurkowanie w basenie jest ok © gawer

Bąblowanie na maksa © gawer


Mapka poniżej
/8940374




Budapeszt-Grudziądz dzień dziewiąty

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 25.06.2013 | Komentarze 0

Pozostał ostatni dzień wyprawy z jednej strony radość że ujrzymy rodziny a z drugiej szkoda że to koniec.

Chwila zadumy nad Wisłą © gawer

Wołek z ciocią, która nas przywitała w Toruniu © gawer

...za dwie godziny będę w domu © gawer


Po dotarciu do Torunia dostaliśmy informację że przyjmie nas Komendant Wojewódzki PSP który zainteresował się charakterem naszej wyprawy.Rzecznik prasowy zaprosiła lokalne media dzieki którym cel naszej wyprawy nabrał szerszego echa.
Trema przed wywiadem © gawer

W trakcie wywiadu © gawer

Z zastępcą Komendanta Wojewódzkiego st.bryg.Bogdanem Sowińskim © gawer

W Małych Łunawach czekała nas miła niespodzianka -transparent powitalny-super!!!
Dziękujemy
Niespodziewane powitanie,miłe zaskoczenie © gawer

I na mecie...
Powitanie w Małym Rudniku © gawer

Kieliszek toastu © gawer

Na zdrowie za finał © gawer

/8940374
/8940374